17 kompania Wyższej Szkoły Oficerów Rezerwy WSOW Zmech we Wrocławiu, w 1-szym plutonie jest grupa podchorążych z Warszawy po SGPiS (obecne SGH).
Miesiąc wcześniej Szef Kompani odczytał rozkaz w którym napisano, że jestem odpowiedzialny za życie kulturalne kompanii (organizacja czasu wolnego).
Z-ca dowódcy Kompanii d/s politycznych oczekiwał, że będę mobilizował podchorążych do aktualizacji gazetki ściennej, gdzie wieszano wycinki z „Żołnierza Wolności” oraz będę wywieszał co tydzień informację o pozycjach programu TV.
Zmieniam zwyczaje - program tak, ale gazetka nie.Jest mi łatwiej, bo drogę przetarł już podchorąży Jacek Weksler ( późniejszy dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu i Teatru TV ), który zorganizował z SOR-owców grupę teatralną i na scenie w koszarach wystawiał ambitne rzeczy. Redakcję gazetki przejęli podchorążowie zawodowi.
Organizuję grupowe wyjścia do teatru, opery, kina.Ciągnie mnie do warszawiaków, stanowią elitę, to widać, zaprzyjaźniam się z ich liderem Markiem Orzechowskim ( późniejszym wieloletnim korespondentem TVP z Brukseli ).
Marek zaprasza mnie na spotkanie 1 sierpnia w rocznicę wybuchu powstania.
Zamykają świetlicę od środka, jest gitara i pieśni powstańcze. Wstyd, znałem setki piosenek studenckich (dlatego mnie zaprosili), ale z powstańczych tylko dwie lub trzy –„Hej chłopcy” i „Warszawskie dzieci” i to zdaje się tylko refren. Oni znają dziesiątki. Mają bimber, jeden nalewa do szklanek i usiłuje zapalić, nie chce się palić, wypijamy i toczymy długie rozmowy.
Taki jeden blondyn pyta mnie co myślę o powstaniu -mówię jak mnie uczyli, że niepotrzebne, że szkoda ludzi, mniej więcej tak jak dzisiaj mówi minister Sikorski. Potem przepytuje mnie na temat 56 roku na Węgrzech. Wiedziałem o rozruchach, ale nie wiedziałem że tam zginęło 20 tys. ludzi.
Niżej linki do pieśni które wóczas śpiewaliśmy - kliknij :
http://youtu.be/wgbNhNTT7zM
http://youtu.be/xrqXyI9xq-4
http://youtu.be/wBBoFjUDSjA
http://youtu.be/a7LkaW4Uw9
Pamiętam jak powiedział ze rozruchy to były w 56 w Poznaniu i dlatego tylko rozruchy, a nie jatka jak na Węgrzech bo wcześniej było powstanie w 44 w Warszawie.
Pierwsze spotkania z prawdziwą historią były właśnie wtedy, zaczynałem na nowo się jej uczyćhttp://youtu.be/xrqXyI9xq-4
http://youtu.be/wBBoFjUDSjA
http://youtu.be/a7LkaW4Uw9
Pamiętam jak powiedział ze rozruchy to były w 56 w Poznaniu i dlatego tylko rozruchy, a nie jatka jak na Węgrzech bo wcześniej było powstanie w 44 w Warszawie.
Jeszcze ciekawostka - śpiewa Chór Aleksandrowa - ciekawe kto zaakceptował te tańce do " Maków " , a działo się to już za demokracji ( uwaga z 07 08 2014)
http://youtu.be/HmGVg7Nw1XM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz